Jesse Marsch, Emil Forsberg i Dominik Szoboszlai udzielili komentarzu po wygranym 4:0 meczu z VfB Stuttgart.
Jesse Marsch
To była świetna reakcja na porażkę w Moguncji. Byliśmy bardzo agresywni z piłką i bez niej. To był naprawdę wspaniały występ z naszej strony. Ale to wciąż początek sezonu i musimy zachować pokorę. Emil Forsberg i Dominik Szoboszlai to świetni zawodnicy i wspaniali ludzie. Po meczu z Mainz dużo rozmawialiśmy o tym, co moglibyśmy poprawić. Potrzebowaliśmy więcej energii i zaangażowania. Szobo i Emil powiedzieli: nie ma problemu, podejmiemy się tego razem. Emil był prawdziwym kapitanem. Grał bardzo dobrze, a Szobo to młody zawodnik z dużym potencjałem. Dobrze się znamy. Codziennie ciężko pracuje i wiele daje drużynie.
Nie pamiętam kiedy ostatnio wpuszczono tylu kibiców, to szaleństwo. Chcieliśmy dziś zademonstrować naszą pasję. Dzisiejszy mecz był agresywny i intensywny. Wygraliśmy dużo piłek. To był naprawdę dobry występ, ale wciąż mamy dużo do zrobienia. Powiedziałem przed meczem, że Emil i André są wykonawcami rzutów karnych. Fakt, że Emil oddał piłkę André żeby mógł strzelić gola, aby lepiej się zaaklimatyzować, mówi wszystko o Emilu i naszej drużynie. Przy takiej mentalności w grupie nasze możliwości są bardzo, bardzo duże.
Emil Forsberg
Gęsia skórka! Musieliśmy czekać tak długo, aby zagrać przed naszymi fanami i absolutnie chcieliśmy dać im dzisiaj zwycięstwo. Dziś wiele zrobiliśmy dobrze i zasłużenie wygraliśmy 4:0. Mieliśmy za sobą wspaniały tydzień, intensywnie trenowaliśmy i jest to po prostu bardzo przyjemne. Możemy być bardzo zadowoleni.
Dominik Szoboszlai
Dzisiaj był mój pierwszy mecz tutaj, na Red Bull Arena, przed naszymi fanami. Nie znali mnie wcześniej, a teraz jestem bardzo zadowolony z występu, a zwłaszcza z trzech punktów. Kibice dali nam niesamowitą energię, to dzięki ich wsparciu.
