Przy 8,5 tysiąca fanów na stadionie Red Bull Arena RB Lipsk wygrało z Schalke 4:0.
W pierwszej połowie zespół gości mocno trzymał się swojego planu na grę i remis utrzymywał się do 30 minuty meczu. W 31. minucie meczu dobrą akcję rozegrał Lipsk i po dograniu Emila Forsberga Nkunku był blisko strzelenia bramki. Uprzedził go jednak Can Bozdogan i strzelił bramkę samobójczą.
W 35. minucie meczu dośrodkowanie Nkunku wykorzystał wpadający w pole karne Angeliño, który zdobył bramkę po uderzeniu głową.
W doliczonym czasie pierwszej połowy dośrodkowanie Halstenberga wykorzystał Willi Orbán, który otrzymał szansę od Juliana Nagelsmanna.
Pierwsza połowa zakończyła się wysokim prowadzeniem Lipsk 3:0.
W drugiej połowie w kilku momentach zawodnicy Schalke urywali się obronie Lipska, ale nie były to zbyt udane akcje i nie zakończyły się zagrożeniem bramki Gulácsiego.
W 79. minucie Dani Olmo wywalczył rzut karny po tym jak uderzył na bramkę i Matija Nastasić zagrał piłkę ręką. Jedenastkę na gola zamieni Marcel Halstenberg.

Dzięki temu zwycięstwu, chwilowo, RB Lipsk został liderem Bundesligi. Angeliño w tym spotkaniu strzelił swoją drugą bramkę w Bundeslidze – pierwsze trafienie zanotował w wygranym 5:0 spotkaniu z Schalke w poprzednim sezonie. Willi Orbán strzelił pierwszą bramkę od września 2019 r. i była to jego dziewiąta bramka strzelona głową w lidze.