Domenico Tedesco, Willi Orbán, Marcel Halstenberg oraz Péter Gulácsi udzielili pomeczowych wypowiedzi po przegranej 1:3 z Borussia Mönchengladbach.
Domenico Tedesco
Gratulujemy Borussii zasłużonego zwycięstwa.
W pierwszej połowie nie było nas na boisku i nie mieliśmy nic co jest potrzebne w takim pojedynku. W kluczowym momencie sezonu rozdajemy zbyt wiele prezentów rywalom.
To była po prostu bardzo trudna pierwsza połowa. Dwóch graczy stosunkowo wcześnie zobaczyło żółtą kartkę. Następnie musieliśmy zareagować, ponieważ istniało niebezpieczeństwo, że Gvardiol i Simakan zostaną odesłani do szatni.
Zostały nam teraz dwa mecze w Bundeslidze. Musimy odrobić naszą pracę domową i wygrać w ostatnich dwóch meczach. Niestety kwalifikacja do Ligi Mistrzów nie zależy już tylko od nas. To będą nieprzyjemne mecze przeciwko niełatwym przeciwnikom. Damy z siebie wszystko.
W półfinale Ligi Europy wygraliśmy pierwszy, bardzo trudny mecz. Wiemy, że na stadionie Ibrox nie będzie łatwiej, ale nad tym będziemy pracować od jutra.
Willi Orbán
Nie wdrożyliśmy w życie wielu rzeczy, o których dyskutowaliśmy przed meczem. Piłkarze Gladbach zagrali bardzo dobre spotkanie i byli wyraźnie dominującą stroną, szczególnie w pierwszej połowie. Z drugiej strony my nie wyglądaliśmy zbyt dobrze przez cały mecz.
Chcieliśmy zbyt gorączkowo wejść w pole karne i wbić tam piłkę. Chcieliśmy za dużo na raz. Mieliśmy dobre intencje, ale trzeba było do tej sytuacji podejść lepiej – zwłaszcza kiedy jest się bardziej doświadczonym na boisku. Dzisiaj graliśmy jak młodzieżowcy.
Wynik nas rozczarowuje. Musimy zebrać się w sobie i przeanalizować co dzisiaj poszło źle. Potem ważne jest, aby ostatnie dwa mecze ligowe poszły lepiej i nadal mamy szansę na awans do Ligi Mistrzów.
Marcel Halstenberg
Wydawaliśmy się dzisiaj zmęczeni i ospali, nie byliśmy wystarczająco intensywni. Grając w ten sposób przegrywasz.
Jesteśmy teraz w tyle w walce o miejsca w Lidze Mistrzów. W Bundeslidze zostały już tylko dwie kolejki – oba mecze musimy koniecznie wygrać, inaczej nie osiągniemy naszych celów.
Oczywiście ostatnie tygodnie były bardzo intensywne. Ale fajnie jest grać co trzy dni. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak zagraliśmy dzisiaj, ponieważ naprawdę chcemy wrócić do dobrej formy i w czwartek dostać się do finału Ligi Europy. Może tylko kwestia nastawienia. Dzisiaj daliśmy z siebie za mało, ale nie mieliśmy też szczęścia.
Trochę trudno będzie dzisiaj zasnąć, ale musimy jak najszybciej zamknąć temat tego meczu, bo w czwartek chcemy wygrać.
Péter Gulácsi
Zagraliśmy bardzo słabą pierwszą połowę i w ogóle nie weszliśmy w mecz. Nie byliśmy wystarczająco intensywni i straciliśmy dużo piłek. Gladbach spisało się bardzo dobrze, dziś można było zobaczyć ich jakość. Jeżeli pozwolisz im grać to to wykorzystują, to był nasz błąd. Traciliśmy piłki i zbyt często im ułatwialiśmy dotarcie pod bramkę.
W drugiej połowie radziliśmy sobie lepiej i wywieraliśmy dużą presję, ale nie wyrównaliśmy. Porażka 1:3 bardzo rozczarowuje.
Musimy teraz zostawić ten mecz za sobą i skupić się w pełni na czwartkowym meczu. Przegraliśmy dwa pojedynki w Bundeslidze z rzędu, więc to nie jest łatwe. Musimy poradzić sobie lepiej w Glasgow.
