Trener Marco Rose oraz Timo Werner, Benjamin Henrichs i Dani Olmo wypowiedzieli się po wygranym 6:1 meczu z Schalke 04.
Marco Rose
Pierwsza połowa była fantastyczna – z piłką, bez piłki i przy przejściach. Prowadząc do przerwy 4:0, wiedzieliśmy, że Schalke dokona pewnych zmian i dlatego mieliśmy kilka problemów w drugiej połowie i nie wykonaliśmy naszego planu tak dobrze, jak chcieliśmy. Chcieliśmy zachować czyste konto i to nam się nie udało.
Udało nam się zbudować jednak przewagę w pierwszej połowie i strzeliliśmy dwa naprawdę ładne gole. To był wielki wynik i życzę Thomasowi Reisowi wszystkiego najlepszego na resztę sezonu. Schalke wciąż ma wiele do zaoferowania.
Timo Werner
Mamy dużo wiary w nasze umiejętności. Chcieliśmy powtórzyć dobry występ z meczu przeciwko Bayernowi. Trener ostrzegł nas przed meczem, że to może być trudne spotkanie i widzieliśmy to w drugiej połowie. Ale ogólnie to był dla nas dobry dzień. Naprawdę dobrze było zacząć mecz od początku. Cieszę się, że znowu gram i znów świętuję zwycięstwa z drużyną. W piątek zmierzymy się z kolejnym zespołem, który walczy o utrzymanie. To będzie kolejny trudny mecz.
Benjamin Henrichs
Czuję się dobrze i chciałem to pokazać na boisku. Chcę grać jak najwięcej i pomagać drużynie. Miałem sporo miejsca do zdobycia gola, a Dani rozegrał to znakomicie. To nie był łatwy mecz, mimo że są na dnie tabeli. Schalke walczy i ciężko pracuje. Chcieliśmy się temu oprzeć i spisaliśmy się dobrze, zwłaszcza w pierwszej połowie. Na takich występach możemy budować naszą pewność.
Jesteśmy niepokonani od dziesięciu meczów i to pokazuje, jaką mamy jakość. Jest to również wiadomość dla innych zespołów, że należy nas traktować poważnie. Musimy to kontynuować w drugiej połowie sezonu.
Dani Olmo
Jestem zadowolony z wygranej. Graliśmy znakomicie jako zespół, od pierwszej do ostatniej minuty. Zrobiliśmy wiele rzeczy, które bardzo utrudniały grę Schalke. Dobrze rozpoczęli drugą połowę i mocniej naciskali, ale po tym, jak straciliśmy bramkę, byliśmy bardziej skoncentrowani i nie pozwoliliśmy im na nic. Możemy być naprawdę zadowoleni.
W miarę upływu pierwszej połowy sezonu byliśmy lepsi. Nasze występy poprawiały się i konsekwentnie zdobywaliśmy punkty. Musimy grać tak dalej. Każdy w zespole jest ważny – wszyscy się rozumiemy i mamy świetną mentalność zespołową.
Kiedy dostałem piłkę pod bramką, zobaczyłem, że bramkarz Schalke był za daleko od swojej linii. Pomyślałem, że mogę wbić piłkę na dalszy słupek. Cieszę się, że wyszło.
Źródło: RB Leipzig
