Julian Nagelsmann, Yussuf Poulsen, Emil Forsberg i Kevin Kampl zabrali głos po przegranym 5:0 meczu z Manchesterem United w ramach 2. kolejki grupy H Ligi Mistrzów.
Julian Nagelsmann
„To było trudne do zniesienia. Oczywiście taki wynik nie jest przyjemny. Wynik był zbyt wysoki. Zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie, ale nie byliśmy dobrzy w końcowej części meczu. Mogliśmy coś wyciągnąć z dzisiejszego wieczoru”.
„Po drugim golu przestaliśmy się bronić - to jedyna krytyka, jaką mogę skierować do chłopców. Przez cały czas czujesz, że wszystko idzie dobrze, ale na końcu przegrywasz 5:0. Byłoby lepiej gdybyśmy zdołali utrzymać naszą formę w obronie i wrócili do domu po porażce 2:0. Zapłaciliśmy za to cenę. Poza ostatnimi 20 minutami nasz występ nie był taki zły”.

Yussuf Poulsen
„Z jakiegoś powodu rozpadliśmy się po drugim golu i przestaliśmy aktywnie bronić. Manchester United wykorzystał nasze błędy. Wynik jest trochę niesprawiedliwy, nie sądzę, żeby gra była tak jednostronna, jak sugeruje. Właściwie mieliśmy dużo posiadania piłki, ale nie stworzyliśmy wystarczająco dużo okazji”.
„Manchester United spisał się dziś wieczorem naprawdę dobrze. W następnym meczu zagramy lepiej”.
Emil Forsberg
„Bardzo trudno jest znaleźć właściwe słowa po takim wyniku. Zaczęliśmy mecz dobrze, wywołaliśmy na nich presję i byliśmy równie dobrzy w konstruowaniu ataków. Nie byliśmy wystarczająco skuteczni pod bramką przeciwnika. Tam potrzebowaliśmy lepszych rozwiązań i więcej dośrodkowań. Rozpadliśmy się po drugim golu, na co nie możemy sobie pozwolić”.

Kevin Kampl
„Wynik nie odzwierciedla meczu. Pierwszego gola straciliśmy po pierwszym celnym strzale - może to się zdarzyć w meczu z czołową drużyną. Po tej bramce pozostaliśmy w grze. Jednak później nasza gra nie była dobra i było zbyt wiele luźnych podań”.
„Dobrze rozpoczęliśmy drugą połowę, ale Manchester United ponownie zdobył bramkę w pierwszej próbie. Po tym po prostu musieliśmy się lepiej bronić i nie powinniśmy pozwolić sobie na kolejne trzy bramki. Do straty drugiej bramki nie zrobiliśmy zbyt wiele złego. Możesz przegrać taki mecz 2:0, ale nie 5:0”.
„Mamy trzy punkty w dwóch meczach, więc wszystko jest nadal otwarte. Manchester United wciąż musi przyjechać do Lipska i chcemy zagrać inaczej, lepiej bronić i skuteczniej atakować. Sytuacja w grupie jest otwarta. Wszystko może się zdarzyć, a my musimy dać z siebie wszystko, aby robić postęp”.