Strona obecnie nie jest regularnie aktualizowana z powodu braku pełnej redakcji. Chcesz pomóc? Dołącz do nas

RBLipsk.pl
DFB-Pokal

Meldujemy się w finale DFB-Pokal

Meldujemy się w finale DFB-Pokal
fot. © rbleipzig.com

RB Lipsk mierzył się z Werderem Brema, a stawką meczu był finał DFB-Pokal.

Początek meczu należał do Lipska. Piłkarze Juliana Nagelsmanna szybko przejęli inicjatywę, a pierwszy strzał na bramkę oglądaliśmy w 4. minucie meczu. Angeliño wrzucił piłkę na głowę Sørlotha, strzał Norwega jednak prosto w Pavlenke i pewnie obronił bramkarz Werderu.

Minutę później odważnie w pole karne po klepce z Mukiele wbiegł Olmo i oddał mocny strzał. Piłka po strzale Hiszpana przeszła wysoko nad poprzeczką. Chwilę później mieliśmy odpowiedź i pierwszy strzał piłkarzy Werderu. W pole karne wbiegł Sargent, uderzył, ale pewnie obronił Gulácsi.

Lipsk od początku meczu miał przewagę i prowadził grę. W następnych minutach mieliśmy kolejne akcje i strzały na bramkę Werderu. Najpierw sprzed pola próbował Kampl, jednak jego strzał został zablokowany, a parę minut później, z dystansu próbował Mukiele, strzał jednak był niecelny.

W 30 minucie Werder mógł objąć prowadzenie. Sargent wygrał walkę o pozycję w polu karnym z Upamecano i wyszedł sam na sam z Gulácsim. Młody Amerykanin pomylił się jednak w tej sytuacji i nadal mieliśmy 0:0.

W końcówce pierwszej połowy został odgwizdany rzut karny dla Werderu. W początkowej decyzji sędziego Mukiele faulował w polu karnym Selke. Sędzia Grafe po długiej analizie VAR podjął decyzję, że rzutu karnego nie ma.

W pierwszej połowie większą przewagę miał RB Lipsk. Po dobrym początku i kilku sytuacjach gra z czasem bardziej się wyrównała i do głosu dochodzili piłkarze Werderu. Do przerwy mieliśmy jednak wynik 0:0.

W 59. minucie Lipsk miał dobrą okazję z rzutu wolnego. Przed polem karnym po ładnym dryblingu faulowany był Olmo, a do piłki podeszli Sabitzer i Angeliño. Na bramkę uderzał Hiszpan, jednak piłka przeszła nad poprzeczką bramki Werderu.

W 65. minucie Lipsk krótko rozegrał rzut rożny, Nkunku wrzucił piłkę w pole karne, głową uderzał Orban, piłka trafiła w poprzeczkę, a próbującego ją dobić Mukiele w ostatniej chwili uprzedził zawodnik Werderu.

W 78. minucie Lipsk był blisko objęcia prowadzenia. W polu karnym piłkę przyjął Nkunku, oddał strzał, piłka przeszła po nodze obrońcy Werderu i trafiła w słupek.

W doliczonym czasie gry Lipsk miał jeszcze dwie okazje na zdobycie bramki. Najpierw po długim podaniu Angeliño piłkę zgrywał Orban, a strzał głową oddał Poulsen, piłka jednak przeszła obok bramki. Chwilę później wrzucił piłkę w pole karne Angeliño i ponownie strzał oddawał Poulsen, tym razem dobrze obronił Pavlenka. Po 90 minutach nadal mieliśmy wynik 0:0.

Na początku dogrywki, w 93. minucie meczu Lipsk objął prowadzenie. Piłkę odbitą od przeciwnika w polu karnym przejął Hwang i płaskim strzałem po długim słupku otworzył wynik meczu.

W 105. minucie meczu Werder wyrównał. Błąd Upamecano wykorzystał Bittencourt, dobiegł do piłki, minął Gulácsiego i strzałem do pustej bramki dał Werderowi remis.

RB Lipsk ruszył od razu z atakami i próbował zdobyć bramkę jeszcze w dogrywce. W następnych minutach oglądaliśmy strzały Henrichsa, Orbana, Poulsena i Daniego Olmo.

Piłkarze Juliana Nagelsmanna dopięli swego w doliczonym czasie dogrywki. W 121. minucie piłkę w pole karne wrzucił Kampl, piłkę głową zgrał Hwang, a Forsberg strzałem z najbliższej odległości dał Lipskowi zwycięstwo.

RB Lipsk nie zagrał najlepszego meczu. Pomimo stworzonych wielu sytuacji gra momentami nie wyglądała najlepiej. Piłkarze Werderu walczyli i stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji. Ostatecznie RB Lipsk wygrywa i melduję się w finale. Będzie to drugi w historii klubu finał DFB-Pokal.

Patryk Orliński
Patryk Orliński

Doceniasz naszą pracę? Wesprzyj tworzenie serwisu i postaw nam puszkę Red Bulla. :)

Wesprzyj RBLipsk.pl

Płatności obsługiwane przez

Dodaj komentarz

Podobne artykuły