Piłkarze RB Lipsk wybrali się na mecz do Moguncji w jednym celu – zdobyć komplet punktów. Dzięki wygranej pięć do zera Lipsk wrócił na 3 miejsce w tabeli.
Nie oszukujmy się, zawodnicy RB Lipsk musieli wygrać to spotkanie z dwóch powodów. Jednym jest budowanie pewności siebie. Drugim, zdecydowanie ważniejszym, utrzymanie kontaktu z Borussią Dortmund (do której są 3 punkty straty).
Od samego początku gra została zdominowana przez zawodników z Lipska. W 11. minucie, po dograniu Laimera Timo Werner otworzył wynik spotkania. Dwie minuty później żółtą kartką został ukarany Sabitzer, a w 17. minucie Upamecano zagrał ręką i również został ukarany kartonikiem.
W 23. minucie pięknym zagraniem popisał się Marcel Sabitzer, który dogrywając piłkę na głowę Yussufa Poulsena, stworzył sytuację na 2:0. Duńczyk w ten sposób celebrował 250. mecz w barwach RB Lipsk. 12 minut później Werner otrzymał żółtą kartkę za faul na rywalu.
W 37. minucie Poulsen oddał przysługę Sabitzerowi i to ona asystował przy bramce Austriaka na 3:0.
Jeszcze przed przerwą z urazem boisku musiał opuścić Konrad Laimer, w jego miejsce na boisku zameldował się Nordi Mukiele.
Chwilę po przerwie Timo Werner zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu, podwyższając wynik na 4:0.
W 60. minucie meczu Julian Nagelsmann wykonał podwójną zmianę: Adams za Sabitzera i Orban za Upamecano. Był to pierwszy mecz Orbana po długiej kontuzji.
Od 70. minuty kolejną szansę otrzymał Ademola Lookman, zastępując Nkunku. Oprócz niego na boisku pojawił się Hannes Wolf, w miejsce Kevina Kampla.
W 75. minucie Timo Werner zdobył bramkę dającą mu hat-tricka i ustalił wynik spotkania na 5:0. Werner jest pierwszym zawodnikiem od sezonu 1998/99, któremu udało się w jednym sezonie ustrzelić hat-tricka w obu spotkaniach z tym samym rywalem.
Werner zdobył również 250 bramkę RB Lipsk w Bundeslidze. A w tym sezonie Mainz straciło 13 bramek w meczach z Lipskiem.
Goście oddali dzisiaj 20 strzałów, w tym 10 było celnych. Gospodarze natomiast stworzyli sobie 4 sytuacje strzeleckie, jednak żadnej nie wykorzystali, a Gulácsi musiał interweniować tylko raz. Lipsk przeważał również w posiadaniu piłki i zawodnicy Nagelsmanna byli przy piłce przez 66% czasu gry. Cieszy również wysoka celność podań na poziomie 90% (559 podań celnych).
Już w środę RB Lipsk zagra z Herthą Berlin w meczu 28. kolejki.