Julian Nagelsmann, Marcel Sabitzer, Willi Orbán i Angeliño wypowiedzieli się po wygranym 3:2 meczu z Manchesterem United, który zapewnił RB Lipsk awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów.
Julian Nagelsmann
„Jestem taki dumny z chłopaków! Zespół znakomicie zrealizował nasze plany i walczył do ostatniej sekundy. Jak powiedziałem przed rozpoczęciem gry - moi zawodnicy to maszyny. W pierwszej połowie byliśmy szczególnie dobrzy, a po pierwszych bramkach mieliśmy nawet szansę na zdobycie trzeciej bramki”.
„Oba stracone gole były trochę pechowe, ale musimy bronić się lepiej. To był intensywny koniec meczu, ale w ostatnich tygodniach pokazaliśmy, że potrafimy przekroczyć linię, gdy na końcu robi się napięta sytuacja. Chłopcy mają niesamowitą mentalność, wierzą w siebie i po prostu idą dalej. Te doświadczenia dodają nam impetu w tym pracowitym okresie”.
„W pełni zasłużyliśmy na awans, i to w trudnej grupie z najlepszymi przeciwnikami. Naprawdę nie bierzesz tego za pewnik jako młody klub, taki jak RB Leipzig. Będziemy trochę świętować, a potem uwaga skupi się na Bremie”.
Marcel Sabitzer
„Jeśli spojrzeć na pierwsze 60 minut, jesteśmy zasłużonymi zwycięzcami. Nawet jeśli pod koniec było blisko. Nie mogliśmy grać lepiej na początku meczu - pierwsze 20 minut było tak dobre, jak to tylko możliwe. Przenieśliśmy piłkę, zmieniliśmy grę, znaleźliśmy miejsce i strzeliliśmy świetne bramki. Czapki z głów dla zespołu!”
„Cieszymy się, że udało nam się awansować z tak trudnej grupy. Koniec meczu był niepotrzebny, ale musieliśmy sobie z tym poradzić. Musieliśmy walczyć, wygrywać drugie piłki i próbować zmniejszyć presję własnymi atakami”.
„Dojrzewaliśmy jako drużyna. Nieustannie się rozwijamy, a trener wykonuje dobrą robotę”.
Willi Orbán
„Podsumowując, było to dla nas więcej niż zasłużone zwycięstwo. Dobrze rozpoczęliśmy mecz i znaleźliśmy przestrzeń, którą mogliśmy zaatakować. W pierwszej połowie powinniśmy nawet strzelić więcej goli. Nie zrobiliśmy tego, więc na końcu zrobiło się trochę nerwowo. Nie mogliśmy ciężej pracować w obronie i chociaż było kilka niefortunnych fauli, udało nam się to”.
„Jesteśmy tak dumni, że znów jesteśmy w fazie pucharowej. Udowodniliśmy, że miniony rok nie był jednorazowy - i to też w silnej grupie. Jesteśmy młodym zespołem, który wciąż musi się czegoś nauczyć w pewnych sytuacjach, ale razem robimy wielkie postępy i wspaniale jest dostać się do 1/8 finału”.
Angeliño
„Jestem bardzo dumny z zespołu. Pokazaliśmy, że możemy wygrywać z naprawdę dobrymi drużynami. Zwycięstwo z Manchesterem United to po prostu wspaniałe uczucie. To był niewiarygodnie trudny mecz, naprawdę ciężki mecz. Ale teraz czuje się niesamowicie dobrze. Nie musieliśmy doprowadzić do takiej końcówki, a Péter Gulácsi musiał zrobić kilka naprawdę dobrych obron. Naprawdę nas uratował”.
„Asysta Marcela Sabitzera przy moim golu była genialna i oczywiście dobrze wyćwiczona. Wtedy na szczęście uderzyłem naprawdę dobrze. Teraz musimy skoncentrować się na weekendzie”.