Mecz Lipska z Bayernem był bardzo ważny w kontekście walki o tytuł mistrzowski. Przed meczem RB Lipsk miał stratę czterech punktów do Bawarczyków i przy korzystnym wyniku wszystko jeszcze mogło być możliwe.
Początek meczu był bardzo obiecujący. RB Lipsk wysoko wyszedł na Bayern, szybko zaczął kreować pierwsze akcje, a Bayern był lekko pogubiony i momentami miał problem wyjść z piłką z własnej połowy. W 19. minucie mieliśmy pierwszy groźny strzał w meczu. Piłka spadła przed pole karne, a mocny strzał z woleja oddał Marcel Sabitzer, jednak piłka przeszła nad bramką Manuela Neuera.
W pierwszych 30 minutach tempo meczu było bardzo wysokie. Obie drużyny wysoko atakowały swoich przeciwników, a na boisku było dużo walki i bezpośrednich pojedynków. Z biegiem czasu Bayern zaczął łapać kontrolę nad meczem i końcówka pierwszej połowy zdecydowanie należała do Bawarczyków.
Swoją przewagę Bayern udokumentował bardzo szybko, bo w 38. minucie meczu wyszedł na prowadzenie. Długie, celne podanie Kimmicha do Müllera, który ładnie opanował piłkę w polu karnym, nawinął Tylera Adamsa i wyłożył piłkę do Goretzki, który mocnym strzałem z pierwszej piłki po krótkim słupku otworzył wynik spotkania.
Chwilę później mieliśmy strzał głową Choupo-Motinga po wrzutce z rzutu rożnego, a w 43. minucie bardzo groźny strzał Leroya Sane sprzed pola karnego, ale kapitalną interwencją popisał się Gulácsi i na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 1:0 dla Bayernu.
W przerwie Julian Nagelsmann dokonał zmiany. W miejsce Emila Forsberga wszedł Justin Kluivert i od początku drugiej połowy było widać poprawę w grze Byków. Lipsk ponownie od początku wyszedł wysoko na Bayern i już w 49. minucie mieliśmy pierwszą akcję zakończoną strzałem. Piłkę skrzydłem podciągnął Kluivert, wrzucił w pole, Haidara zgrał ją do Sabitzera, ale jego strzał był niecelny.
W 51. minucie mieliśmy kolejną dobrą sytuację dla Lipska. Ponownie z bocznego sektoru piłkę w pole karne posłał Kluivert, ta odbiła się od nóg obrońcy Bayernu i spadła pod nogi Daniego Olmo, który w dogodnej sytuacji oddał mocny strzał, ten jednak minimalnie minął słupek bramki Neuera. Chwilę później Dani Olmo odebrał piłkę próbującemu ją wyprowadzić Niklasowi Süle, wbiegł w pole karne, ale strzał Hiszpana ponownie minimalnie niecielny.
Kolejne minuty to dwa strzały Marcela Sabitzera. Zwłaszcza przy tym drugim Manuel Neuer musiał się bardzo wykazać. Na boisku pojawili się Yussuf Poulsen i Alexander Sørloth, a później Hwang Hee-Chan. Lipsk do końca meczu próbował, walczył, mieliśmy dużo stałych fragmentów gry, jednak wynik nie uległ zmianie.
Bayern po raz kolejny udowodnił, że jest światowej klasy drużyną. Z przebiegu meczu drużyną lepszą był Lipsk, poza końcówką pierwszej połowy, w której to Bayern miał fragment gry, gdzie "przycisnął" Lipsk i bardzo szybko zdołał zdobyć bramkę. W drugiej połowie Lipsk grał bardzo dobrze. Piłkarze Juliana Nagelsmanna dali z siebie wszystko, nacierali na Bayern, wysoko odbierali piłkę i stworzyli sobie kilka dobrych okazji, jednak zabrakło przynajmniej na wyrównanie.